wtorek, 15 grudnia 2009

Budowlani zaczęli wgryzać się w betonowy schron

Solidny niemiecki beton poddaje się młotom i świdrom. We wtorek ruszyła rozbiórka bunkra na Rynku Głównym w Oświęcimiu.




Pracownicy firmy rozbiórkowej zapewniają, że do sylwestra po schronie nie będzie śladu. - Jesteśmy zaskoczeni. We Wrocławiu z podobnym bunkrem szło nam jak po maśle. Ten w Oświęcimiu jest o wiele solidniejszy - informuje Jerzy Bac, prezes firmy "Bactrans" z Wrocławia, która zajmuje się rozbiórką schronu. Jak zapewnia, bunkier zniknie z powierzchni ziemi przed Nowym Rokiem.

- Będziemy pracować od rana do późnych godzin wieczornych. Nawet w śniegu i mrozie, jeśli pogoda nie będzie dla nas łaskawa - deklaruje prezes firmy. Bunkier jest bardzo masywny. Jak ocenia Jerzy Bac, ciężarówki będą musiały kursować 30 razy, żeby wywieźć stąd cały gruz.

Prace w sercu miasta idą pełną parą. Podobnie jak w biurze projektowym firmy P.A. Nova, która przygotowuje projekt zagospodarowania Rynku. - Proszę o cierpliwość. Prace przygotowawcze pod kierunkiem Stanisława Lesera wciąż trwają - wyjaśnia Janusz Marszałek, prezydent Oświęcimia.
Centrum Starego Miasta będzie potraktowane kompleksowo.

- W lutym planujemy przeprowadzić konsultacje społeczne. W marcu projekt trafi pod obrady Rady Miasta - przekonuje Gerard Madej, zastępca prezydenta miasta. - Już w lipcu widoczne będą pierwsze efekty tych prac - dodaje.

Władze miasta zapowiadają, że w przyszłym roku oświęcimski Rynek odzyska należny mu blask i prestiż. Pytanie tylko, co uda się zrobić za 1,4 miliona zł. Tyle bowiem pieniędzy zaplanowano w projekcie przyszłorocznego budżetu na przebudowę Rynku.

Sprawdziliśmy, na co te pieniądze wystarczą. W kilku firmach architektonicznych przyznają, że z taką kwotą miasto nie zaszaleje. Sam projekt architektoniczny kosztuje w granicach 30 - 40 tys. złotych. Wybrukowanie całego Rynku kostką granitową to wydatek rzędu przynajmniej pół miliona złotych.
Oczko wodne o powierzchni 30 metrów kwadratowych plus fontanna, to kolejne 30 tysięcy. Zostanie jeszcze na posadzenie kilku drzewek i zamontowanie ławeczek.

W innych miastach postarano się o środki unijne. Zarząd Województwa Małopolskiego podzielił na rewitalizację miast prawie 250 milionów złotych. Oświęcim będzie musiał przyjąć oszczędną wersję. - Więcej pieniędzy nie ma i nie będzie. Póki co, to nawet nie mamy projektu, więc ten 1 milion 400 tys. zł, to zamrożone pieniądze - uważa Krzysztof Kuczek, radny miejski.

Co gorsza, urzędnicy wciąż nie mają pomysłu na przyszłość Rynku. - Jeszcze będziemy się zastanawiać, co zrobić z głównym placem miasta - przyznaje Piotr Kućka, przewodniczący Rady Miasta Oświęcim. - Rzadko się zdarza, żeby robić Rynek na nowo w mieście, które ma ponad 800 lat. Moim zdaniem, powinien być rozpisany konkurs architektoniczny. Trzeba dużo rozwagi. Pośpiech jest niewskazany - dodaje.

M.Pawłowska, L. Pniak

Źródło: gazetakrakowska.pl

1 komentarz:

  1. Infatuation casinos? digging this advanced [url=http://www.realcazinoz.com]casino[/url] advisor and horseplay online casino games like slots, blackjack, roulette, baccarat and more at www.realcazinoz.com .
    you can also balk our untrained [url=http://freecasinogames2010.webs.com]casino[/url] enchiridion at http://freecasinogames2010.webs.com and oust in widely known spondulix !
    another late-model [url=http://www.ttittancasino.com]casino spiele[/url] conspire is www.ttittancasino.com , in lieu of of german gamblers, propel in unrestrained online casino bonus.

    OdpowiedzUsuń