piątek, 31 lipca 2009

HOLOCAUST VOR DER HAUSTÜR

Przetłumaczono automatycznie za pomocą google translate. Tekst oryginalny www.focus.de

http://www.focus.de/panorama/reportage/reportage-holocaust-vor-der-haustuer_aid_150948.html

Po Rabin Chanina w zwojach Tory zawijane na stos miał rzucania, zapytał Go: "Nauczycielu, co widzisz?" The Rabbi odpowiedział: "Widzę, jak pergamin spalania, ale litery odlecieć. . ". - Andre Schwarz-Bart 

Oświęcimiu w zimie. Frosty ciszy polega na byłego KZGelände, baraki znikają w mgle. Na polu przed portalu walczy jeden scarecrow przed wiatrem. A samotniczej żarówka świeci nad Toreingang utworów. Żelazo-strand znika pod śniegiem i utracone w ciemności wnętrznościach fabryki śmierci w Auschwitz. 

Zaledwie 200 metrów od hotelu jest ulubiony pub z Jasiek, Andrzej Jurek. Są to budowniczych, do wódki i bilard w pustynię prowincji polskiej życia zapomnieć. Andrzej waży jego najlepszy kumpel delikatnie w ramionach: żółty puppies Niunka. "Żydzi", Jurek powiedział, "są do winy. Musisz wszystkie pieniądze i chcą nam sprzedać tutaj. "Nigdy nie spotkał się Żydem, ale on wie, że" to po prostu jest. " Pozostałe dwie skinąć energicznie. 

Franciszkańska Ojca Szcezéch Florian wyjaśnia antysemicką reakcję mężczyzn. "Po to przejaskrawiać Żydów. One popyt zbyt wiele od nas. Nie było bardzo ludzkie, nasze święte Karmelitów siostry z klasztoru, aby spróbować sprzedać. "W latach ze względu na budowę klasztoru w sprawie obozu sporu. 

Schatten squabbling również w upamiętnienie wyzwolenia obozu Auschwitz 50 lat temu. Dnia 27 Styczeń 1945, przypomina, że lekarz i byłego więźnia obozu koncentracyjnego Otto chmur ", stapften przed 14 zegar dwóch zamaskowanych dane mając na drogach poprzez śnieg na sanki za karabin maszynowy księcia. Przed bramą były inne. Curious, będziemy podchodzić nich zauważyliśmy ich futro nasadkę na czerwonej gwiazdy radzieckiej armii. "W uciekających nazistów, członkowie Sojuszu nadal największą część więźniów obozu koncentracyjnego na marsze śmierci, lub w otwartych wagonów do Niemiec. 7650 osób, zwany Muselmänner, im bliżej niż do śmierci do życia, zostały wyzwolone. W Polskiego Czerwonego Krzyża, w dniu 6 Lutego, przybył do obozu, to był tylko 4880 ocalałych i górach zwłok. 

Do obozu koncentracyjnego Auschwitz w dniu 27 Kwietnia 1940 na zlecenie Heinricha Himmlera założona była sennym prowincjonalnym Oświęcim, znany napojów spirytusowych spirytusu fabryki Jakuba Haberfeld. 

Dzisiaj, nazwę Auschwitz dla sześciu milionów zamordowanych Żydów, dla największych masowych morderstw w historii. Udało doskonałe fabryki śmierci, w których tylko 1,5 milionów Żydów, Cyganów, Romów, homoseksualistów i politycznych z całej Europy na drodze przemysłowej zostały zniszczone. 

Oświęcim, 60 km od Krakowa daleko, ponoszącymi wielką spuściznę: Spośród 500 000 odwiedzających rocznie do obozu koncentracyjnego w miejscu pomnika wizyty, to tylko nieliczne w centrum miasta. W Oświęcimiu prowadzi byście nie jedli, a rzadko są skłonni gości hotelu "Glob" na jedynym miejscem pobytu. Znajduje się obok stacji kolejowej, a obok torów. 

"Auschwitz jest w modzie", mówi Mariola Talewicz, młodych kulturalnych referent, ale w naszym mieście jest, niestety, nic takiego. "Ponownie twierdzi, że:" Oświęcim jest zwyczajnym miastem. Jedziemy do stron, picie wódki, mają dzieci, basen, duża biblioteka, stadion sportowy. "Na okrucieństwa, tak bezpośrednio w tym miejscu miały miejsce - niektóre wysokiej podwyżki są prawie w obozie koncentracyjnym drutem - zdaniem obywateli w ich codziennego. Mariolas syna, a 14-year-old student, z obozu nigdy nie odwiedził i że "chciałby go w życie". 

Wielu młodych ludzi nie odważą podróżować nazwy ich rodzinnym do nazwy bo obawiali się nieprzyjemnych reakcji. Gdy on mówi kulturowego referent, czy dabeigewesen, kiedy chłopiec scoffed: "Och, ty się z tego, w którym bloku jesteś snem?" 

Reputacja ich miasta, aby zmienić swoje serce obawy. Kiedyś w przyszłości, że ma nadzieję ", międzynarodowego forum miast pokoju mają być widoczne. Oprócz Berlin, Drezno, Hiroszima i wołgogradzki Oświęcim powinien otrzymać miejsce honorowe. "Wreszcie, miasto, do obozów zagłady na jego terytorium ma doświadczenie, prawo ludzi przed wojną, aby ostrzec," mówi Mariola Talewicz. 

Wtedy wreszcie długo oczekiwany przepływ inwestycji: Burmistrz Andrzej Telka jest dużo wysiłku rzeczywistej atmosfery miasta do jego przekazania. Nigdy nie miał problemów emocjonalnych, żyć tutaj. Jak 6000 z 46 000 mieszkańców Oświęcimia, inżyniera Telka w ogromnym Oświęcimia fabryki chemicznej obróbce. W części budynków na terenie byłego IG Farben i nadal są jak twierdza ze ścian i został otoczony drutem kolczastym. 

"Mamy chciał estetycznych standardów miasta wzrasta." W odróżnieniu od innych małych miastach w Polsce, budynków publicznych i znaki w języku angielskim. Między centrum miasta i baszty z obozu pomnik stronie domowej programu "International Youth Meeting Oświęcim działania Sühnezeichen". W budynku, którego architektura, niemiecki reżyser Jutta Renner bardzo chwalony. "Wszystkie części naszego domu oferują maksimum otwartość na duchu spotkań rynku." Niewiele betonu i kamienia, drewna i szkła, ale zostały wykorzystane tutaj: "Z zbyt wiele kamieni, na wieczność z Niemcami chcą zbudować". 

W 33jährige teolog z Dusseldorf jest czas na podstawie dwa lata w Auschwitz "w służbie pokoju" aktu. Organizacja, 1958 pojawiły się od Kościoła, oferowanie, według Pani Renner młodzieży okazję do "osobistego zaangażowania do zrozumienia". 

Z ich przyjazdu turystów znaleźć pojednania miasta jako czarna dziura: "Jesteś bardzo zdziwiony," powiedział Jutta Renner, że odkąd ludzie istnieją. Możesz sobie nagle, że więźniów, w ponad 40 niemieckich zakładach pracowało w łańcuchy przez całe miasto poszło na piechotę. W przejmujący poleceń z watchdogs zostały szeroko wysłuchane, w beaty dla wszystkich, aby zobaczyć. Aby pokazać, że morderstwa w świetle dziennym, a przed świadków miało miejsce, jest bardzo ważne. " 

Grupy, które są częścią wizyty kilka dni, w zależności od ich oceny, nie są reprezentatywne dla niemieckiej młodzieży, jak odbywa się to na zasadzie dobrowolności. 

Studenci mają możliwość "praktyki" do "licznika przez licznik w letnim obozie z ulic i kopania usunięciu chwastów z wolna". Jutta Renner ma się na Holocaustprüfstein "zmierzyć. Ich zdaniem, nie ma jasnego rozróżnienia między dobrem a złem. Tylko jedno jest jasne: "Miasto pozostaje Cierń w ciele, a to nie może dać normalność". 

Ale po długim mieszkańcy Oświęcimia. "Lista Schindlera", w epicki by Steven Spielberg, czy "Shoah", który neuneinhalbstündige dokumentacji francuski reżyser Claude Lanzmann, były trzy rady miasta Oświęcimia "nie wielkie wrażenie". Dygnitarze z zadowoleniem staromodny, uprzejmy maniery, ich użytkownicy. "Te filmy mają złą reputację w mieście i jeszcze nie zostały obiektywnie", mówią. 

"Nasi ludzie", powiedział Franciszek Wadrzyk ", uczyniłem wszystko, aby pomóc więźniów." Był SS-man uszkodzony tyle mogą jako dziecko ze sobą butelkę wódki łapówki na kawałek chleba dla robotników przymusowych w dziedzinach, szmuglować. 

Oświęcim został następnie jako teraz transportu koncentratorze. Franciszek ojciec był maszynista miał dwa miesiące na deportację pociągów pojechaliśmy do ziemi. Był świadkiem selekcji. Nie było obozu lekarza Josefa Mengele, whistled melodie z "Tosca" i prowadzone w nowo przybyłych ze strony napięty przesunięcie w lewo, w komorze gazowej lub w prawo, do koszar. 

Ojciec z Oświęcimia Miasta w tym czasie nie może wyjaśnić, dlaczego dzieci są bliźnięta z Anioł śmierci Auschwitz musiał przejść: Po sadystyczne eksperymenty były ich organy do biologicznych Instytutu w Berlinie-Dahlem umiejętnie. W związku z tym wymóg naukowej na pojawienie się "całkowicie czysta aryjskiej rasy" zostanie zbadana. 

"Po dwóch miesięcy mój ojciec był na tyle kompletne, że on sam ręki zniszczone, aby nie musiał pracować." 

Przed wojną, mówi stycznia Knicz, jak 13 lat w lokalnej fabryki broni musieli pracować, miasto liczy 13 800 mieszkańców. 8000 byli Żydami. "Handel w dużej mierze w rękach żydowskich, i wspólnego życia, mniej lub bardziej sprawnie prowadził." Trzy godne zapamiętania, jak chleb na żydowskich piekarzy Wachsman, wódka z Haberfeld, rynien dachowych w Kuzniszi, buty na Willmann zostały zakupione. 

Począwszy od 1941 wszystkich Żydów z Oświęcimia do getta w Sosnowcu i Będzinie zostali deportowani do później w innych obozach być zamordowany były lepsze domy w 2500-esesmanów, niemiecki przemysłowców i techników przypisany. W willi z liquor producentów Haberfeld, gestapo ich siedziba. 

"Kwestii żydowskiej istnieje dzisiaj w Oświęcimiu nie więcej", mówi Knicz stycznia. Jeżeli jednak zagranicznych biznesmenów do inwestowania tutaj wybrać, więc trzech mężczyzn obiecał zapewnić, że są one bardzo mało płacić podatki. 

Zaledwie 35 mieszkańców miasta jako goście honoru na upamiętnienie uroczystości zaproszeni. Tak więc 70 lat Helena Dominikowska. Dwukrotnie był aresztowany przez gestapo, ponieważ wszystkie one zagrożenia pomimo zatrzymanych było z jedzeniem. 

Mała blondynka kobieta nerwowo Drążyłem do starych artykułów prasowych: potu perełek okładka jej czole, a jej oczy zaczerwieniona. "W lecie nie możemy otworzyć okna," mówi "tak straszne było swąd spalonego po ludzkie ciało. Niebo nad Auschwitz był zawsze promienny czerwone, a przede wszystkim była warstwą szarego popiołu. " 

Następnie 14-letni miał często za duże drzewa kasztanowe jest ukryty. Stamtąd były długie linie więźniów zobaczyć. "Po wojnie każdego roku, poznałem kobietę, która jest małym bukietem kwiatów przywiezionych do obozu. Ona powiedziała, jak SS-men jej dziecko przed mur miał hurled. Wiem, że pamięć o ofiarach, ale pamięta to, co nazistowskie, który zabił dzieci? "- 2 Luty 1945 Helena była w obozie byli. "I wish I would have never seen ciał, zwłok, zwłok." 

Mirosław Ganobis, a smukłą 24-letni mężczyzna, sobota Liczba nocy z babki w Oświęcimiu. "Powiedziała mi historie dawno temu i nieustannie mówił o Żydach. Dla mnie jest to szokujące, że dwa narody od wieków mieszkali razem pokojowo i nagle po prostu wyjechał z Polski, byliśmy ". 

1992, młody człowiek, aby szukać śladów tej historii, aby przejść. Studiował książki, wyszukiwane w ziemi miasta. Jak archeolog, ale znalazł dowody niemal zniknęła świata. 

Tam, gdzie działa polski dywan sprzedawcy swój sklep, kiedyś mała synagoga. Między kolorowe Wollknäueln istnieje kamień tabletka z Hebrajski napis na ścianie. W Ulca Berka Joselewicza, byłego Judengasse, tor znalazcy z Miejskiego Budynek byłej szkoły Tory wynajmowane z kilkoma przyjaciółmi i renowacji. 

Jego wysiłki nie zawsze były mile widziane: "Moi znajomi powiedziała na początku:" Dlaczego naciągnąć rękę do Żydów? "Wiele przedrwiwać go i połączenia go" nowe Żydów ". Zbiera stare oryginalnych butelek i etykiet gorzelni Haberfeld. "W końcu nie będzie muzeum tutaj wszystkie te rzeczy dają. Ludzie zrozumieją, że tu, przed wojną Żydzi mieszkali. 

O jego motywów, mówi o tym samym spokój głosu na temat brudnych działalności w obozie. "Istnieją ludzie, którzy w nocy na pełzanie przez drut kolczasty i gleby z obozu dla złota i srebra kopać." Jego przyjaciel, jubilera z miasta, niedawno przyniosły mu niektóre obiekty, że oferowane do nabycia: a cynowy Chleb kupon z łódzkiego getta i mały amulet, dzieci po urodzeniu jako bringer szczęścia zaczyna. Cienka srebrne serce jest w języku hebrajskim: "Pan będzie chronić Ciebie i bless you." 

W uzupełnieniu do renowacji miejsca Mirosław modlitwy i jego przyjaciele jej narzędzie wysypisko. Dwa miesiące temu, jest na poddaszu domu wzrosła. Zgodnie z desek podłogowych znalazł modlitewniki i święte pisma, które przetrwały zniszczenia. 

Papier jest angesengt, vermodert i kruszy między palcami. 

Mirosław jest tylko jeden z Shmuel Klieger krótkich, wzburzony zdań mówić. On jest ostatni Żyd w Oświęcimiu. Tylko młody człowiek, ma blautätowierte numer na lewym przedramieniu wykazało. Shmuel Klieger siedzi na ciche dni w maleńkim pomieszczeniu, w którym żyje. 

Jedynie w nocy, gdy wszyscy śpią, opuszcza dom. Czasami dzieci rzucać kamieniami w jego okienku. 

"Dlaczego nawet rozmawiać," mówi stary.

Warto przeczytać: artykuły na wissen.spiegel.de

Nasz dom w Oświęcimiu

W drodze do Oświęcimskiej Jerozolimy

To tutaj jest jeszcze jakieś miasto? -- dziwią się młodzi Izraelczycy 

W drodze do Oświęcimskiej Jerozolimy 

-- Tutaj, w Oświęcimiu, kulimy się ze wstydu, gdy słyszymy antysemickie hasła, lecz równocześnie nie możemy powstrzymać żalu, a niekiedy i złości, postrzegając arogancję w stosunku do nas, Polaków, grup przyjeżdżających z Izraela -- przyznaje otwarcie Mirosław Ganobis, szczupły dwudziestoparolatek. 


Zafascynowany kulturą i przeszłością żydowską, od lat gromadzi pamiątki, jak po nitce do kłębka -- dociera do ludzi tamtego świata. Nie może się wciąż pogodzić, że jego rówieśnicy, czyli coraz liczniej pielgrzymująca do Polski izraelska młodzież, poza cmentarzyskiem KL Auschwitz nie dostrzega życia w pięćdziesięciotysięcznym Oświęcimiu. -- To tutaj jest jeszcze jakieś miasto? -- dziwią się niezmiennie przybysze. 

To prawda, że zabudowa w niczym już prawie -- może z wyjątkiem żydowskiego cmentarza (kirkutu) , paru ocalałych budynków przy historycznej ulicy Żydowskiej (dziś Berka Joselewicza) -- nie przypomina tej "Oświęcimskiej Jerozolimy" -- jak mawiano o mieście przed wojną. Mirek zkilkudziesięcioma podobnymi mu zapaleńcami z tutejszego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Izraelskiej uparł się, aby nie tylko wskrzesić z okruchów umarłą rzeczywistość. To -- podkreśla -- robią dla siebie. -- W moim przypadku -- opowiada -- zaczęło się od opowiadań babci, która tak dobrze pamiętała żydowskich sąsiadów z lwowskiej i oświęcimskiej ulicy, że wspomnienia przerodziły się w pasję. Dziś -- zaznacza -- liczą przede wszystkim na kontakty z młodymi Izraelczykami. -- Okazuje się, że to zwyczajni chłopcy i dziewczyny, jeśli już zrzucą gorset konwencji i stereotypów, który razem z bagażem zwykli zabierać do Polski. Mimo że o stosunkach polsko-żydowskich, szczególnie ostatnio, tak wiele się mówi -- nikt jednak poważnie nie próbował zorganizować regularnej wymiany młodzieży. -- Przy porządkowaniu z apomnianego oświęcimskiego kirkutu pracowaliśmy wspólnie z młodymi Niemcami -- mówi ładna, nastoletnia Renata Etmanowicz. Po spotkaniu, jakie zainicjowała w Polsce Halina Birenbaum, w którym uczestniczyło blisko 200 uczniów z izraelskich szkół, można było powiedzieć, że dzięki zapałowi młodych z Towarzystwa udało się przełamać lody: przyjechali do Auschwitz -- wyjechali z Oświęcimia -- mówią dziś z satysfakcją w TPP. W sprawie młodzieżowej wymiany kontynuują więc pertraktacje, nawiązano kontakty ze środowiskiem "oświęcimskich" wychodźców w Izraelu, diasporą rozsianą po świecie: wszystkimi Haberfeldami, których przodkowie w Oświęcimiu prowadzili wytwórnię słynnych wódek, Enochami. Przy ulicy Parkowej, w centrum, do dziś stoi dom rodziców kontrowersyjnego rabina Avi Weissa. 

Teraz staraniem Towarzystwa trwają prace przy odnawianiu chederu, będzie miejsce do organizowania wystaw, spotkań. Rozpoczęto starania o możliwość roztoczenia opieki nad byłą oświęcimską synagogą. -- Czcząc pamięć pomordowanych chcemy zwłaszcza przywracać pamięć otych, którzy w naszym mieście, wespół z Polakami, kiedyś żyli, kochali, budowali domy i wychowywali dzieci -- podkreśla Ganobis. 

Z. L.


Źródło: http://new-arch.rp.pl/

Zabytki pod społeczną opieką


Podczas otwarcia pierwszej czasowej wystawy “Oświęcim, lata 20, lata 30, XX wieku” w odrestaurowanym Zamku Piastowskim w Oświęcimiu wręczono w imieniu starosty oświęcimskiego zaświadczenia o nadaniu uprawnień społecznego opiekuna zabytków.

W trakcie inauguracji ekspozycji sekretarz powiatu Jerzy Płaszczyca, reprezentujący starostę Józefa Kałę, przekazał na ręce prezesa Klubu “Oświęcimska Starówka” Mirosława Iżyczka pierwsze legitymacje społecznych opiekunów zabytków. W tym dniu otrzymali je: Mirosław Iżyczek, Bogusław Sobala, Tadeusz Firczyk oraz Mirosław Ganobis.

Społeczni opiekunowie zabytków, ustanowieni przez starostę oświęcimskiego, podejmują działania mające na celu zachowanie wartości zabytków oraz utrzymanie ich w jak najlepszym stanie. Ponadto upowszechniają oni wiedzę na ich temat a także są uprawnieni do pouczania osób naruszających stan zabytków. W sprawach ochrony zabytków i opieki nad nimi współdziałają oni z wojewódzkim konserwatorem zabytków oraz starostą.

Wystawa “Oświęcim, lata 20, lata 30, XX wieku”, którą można obecnie oglądać w dwóch pomieszczeniach oświęcimskiego zamku, została zorganizowana przez Klub “Oświęcimska Starówka” oraz Oświęcimskie Centrum Kultury.

Ekspozycja prezentuje część kolekcji znanych kolekcjonerów, miłośników przeszłości Oświęcimia, Tadeusza Firczyka oraz Mirosława Ganobisa. Z obszernych zbiorów dwóch pasjonatów historii miasta nad Sołą zaprezentowano m.in. stare karty pocztowe, zdjęcia, dokumenty, fragmenty czasopism, oryginalne butelki, pochodzące z przedwojennej fabryki wódek i likierów Jakuba Haberfelda. Wszystkie te “pamiątki z przeszłości” ukazują bogatą historię Oświęcimia, którą można dostrzec choćby poprzez budynki już nie istniejące, jak i rozwijający się przed wieloma laty przemysł samochodowy czy metalurgiczny.

Podpis: 

Fot. Ryszard Tabaka 

Moment wręczenia przez sekretarza powiatu Jerzego Płaszczycę (pierwszy z lewej) zaświadczeń o nadaniu uprawnień społecznych opiekunów zabytków.

środa, 1 lipca 2009

Miesięcznik Oś - Nr 15 (Lipiec 2009)


W lipcowej „Osi” wiele miejsca poświęcamy kwestii konserwacji Miejsca Pamięci Auschwitz. Zajmowała się tym w ostatnim miesiącu Międzynarodowa Rada Oświęcimska oraz Rada Fundacji Auschwitz-Birkenau, której głównym zadaniem będzie zebranie środków na finansowanie planu konserwacji Miejsca Pamięci. Państwa uwadze polecamy także rozmowę z Teresą Świebocką, wicedyrektor oświęcimskiego Muzeum, która niedawno przeszła na emeryturę po ponad 40 latach pracy w Miejscu Pamięci. W tym numerze „Osi” piszemy także o budynku tzw. Starego Teatru. Po pięciu latach starań możliwe będzie stworzenie tam siedziby Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście. W lipcowej „Osi” znajdą Państwo również artykuły o pobycie amerykańskich kadetów w Polsce, o seminarium Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży na temat migracji i integracji Polaków i Niemców w Europie w XX wieku i pobycie grupy medytacyjnej w Centrum Dialogu i Modlitwy.